Moim marzeniem jest:

iPhone 16 Pro

Andrii, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2025-07-28

Do pierwszego spotkania z Andriiem, naszym nowym marzycielem doszło w dniu 28 lipca 2025. Udałem się w towarzystwie Wiktorii,  do domu rodzinnego Naszego Nowego Podopiecznego.. Zostaliśmy bardzo ciepło powitani przez Mamę Andriia, Panią Olhę, Andriia i dwóch jego młodszych braci. I od pierwszych chwil wiedzieliśmy, że to będzie miła, sympatyczna wizyta. 

Wręczyliśmy marzycielowi drobny upominek z dedykacją. Andrii jest chłopcem otwartym, rozmownym, chętnie opowiada o sobie, swojej nauce, swoich zainteresowaniach. Uważa, że nie ma problemów z nauką i  kolejną klasę ukończył z bardzo dobrymi ocenami. Jest bardzo zainteresowany elektromechaniką samochodową i w pewnym momencie przyznał się nam, jaka jest jego ulubiona marka samochodu. Wyraźnie woli zajmowanie się problemami technicznymi, praktycznymi, a mniej zagadnieniami teoretycznymi, chociaż nie sprawiają mu one problemów. Nie zastanawia się jeszcze co zamierza robić po ukończeniu szkoły. Ale że będzie miał jakiś pomysł na swoją przyszłość nie mam wątpliwości. 

W rozmowie uczestniczyła bardzo aktywnie Mama chłopca, kobieta niesłychanie sympatyczna. Rodzina złożona jest  głównie z mężczyzn, ale głos decydujący ma Pani Olha. Usłyszeliśmy, że jej częste wyjazdy z Andriiem wymusiły nową organizację życia rodziny, w której rola jej męża i dwóch młodszych synów jest jasno określona. 

Z Panią Olhą i Andriiem można by rozmawiać długo i tematów by nie zabrakło, ale naszym podstawowym celem wizyty było przecież poznanie marzenia Andriia. Gdy w pewnym momencie Wiktoria  o tym wspomniała reakcja chłopca była zaskakująca i bardzo sympatyczna. Rzucił coś w stylu „no wreszcie”. Mocno to nas rozbawiło i już wiedzieliśmy, że cel wizyty zostanie spełniony. Andrii miał jasno określone marzenie, chociaż w trakcie dalszej rozmowy przyznał, że myślał jeszcze o marzeniu alternatywnym. Bardzo chciałby otrzymać iPhona 16 pro max 512 GB w kolorze naturalnego tytanu co mocno podkreślał. Stwierdził, że telefon pomoże mu zarówno w codziennym funkcjonowaniu,  ale również w nauce. Przez chwilę ustalaliśmy szczegóły techniczne iPhona, porozmawialiśmy o najbliższych planach chłopca i pożegnaliśmy się. Była to bardzo sympatyczna wizyta i chętnie do rodziny Andriia i jego samego wrócimy. Mamy też nadzieję, że stanie się to już wkrótce. 

Relacja: Andrzej Sz.

 

 

spełnienie marzenia

2025-09-15

 

Od naszego pierwszego spotkania z Andriiem i jego najbliższymi, podczas którego poznaliśmy jego marzenie, upłynęło niewiele czasu. Gdy więc zadzwoniłem do Pani Olhi, mamy chłopca, z zamiarem umówienia wizyty, podczas której chcieliśmy spełnić marzenie syna, nie kryła ona swego zaskoczenia i zdziwienia. Szczęśliwie się zdarzyło, że właśnie wracali z leczenia do mieszkania i nie mieliśmy żadnego problemu z umówieniem się na spotkanie.

Nasza wizyta pierwotnie miała być utrzymana w tajemnicy przed chłopcem, ale - jak nam potem zdradziła Pani Olha - Andrii z jej krzątaniny wszystkiego się domyślił. Zostaliśmy więc powitani bardzo serdecznie i, jak się wkrótce miało okazać, bardzo gościnnie. Nasz Marzyciel był wyraźnie podekscytowany, więc, nie zwlekając, wręczyłem mu - ładnie opakowany - wymarzony przez niego iPhone. Natychmiast go rozpakował i, gdy tylko na niego spojrzał, ujrzeliśmy w jego oczach charakterystyczny błysk. Przez krótką chwilę oglądał swojego, już teraz, smartfona, ale nie zaczął - jak to często bywa - żadnych instalacji, personalizacji ani poznawania sprzętu. Byłoby to jak najbardziej zrozumiałe, a jednak Andrii, chociaż myślami był zapewne już gdzie indziej, dotrzymywał nam towarzystwa, rozmawiał z nami i dzięki temu mogliśmy się więcej dowiedzieć o jego planach i zamiarach.

W trakcie naszej wizyty była obecna mama chłopca, Pani Olha, która szczegółowo opowiedziała o leczeniu syna oraz o codziennym życiu rodziny, w tym także dwóch młodszych braci. Rozmowa była żywa i pełna śmiechu. Ponieważ niedawno zaczął się rok szkolny, pytałem naszego Marzyciela o organizację nauki. Jako uczeń trzeciej, ostatniej klasy stoi przed decyzją o dalszej edukacji. Choć za niespełna rok uzyska dyplom i tytuł zawodowy, wciąż nie ma jasno sprecyzowanych zainteresowań zawodowych. Trwa ustalanie trybu jego nauki na ten rok, a Andrii jest przekonany, że nowy smartfon ułatwi mu kontakt z nauczycielami.

W tej bardzo życzliwej atmosferze czas płynął błyskawicznie, więc, by nie przedłużać naszej wizyty, wykonaliśmy okolicznościowe fotografie i przyszła pora na pożegnanie. Nie chcieliśmy też testować cierpliwości Andriia — czekał przecież na niego jego nowy iPhone!

Andrii, bardzo Ci dziękujemy za piękne marzenie i ten wspólnie spędzony czas. Jesteśmy przekonani, że nowy telefon będzie dla Ciebie bardzo pomocny i będzie Ci służył długo i bezawaryjnie. Mamy też wielką nadzieję, że przekonałeś się, iż nigdy nie wolno przestawać marzyć! Powodzenia.

Serdecznie dziękujemy również wszystkim, którzy przekazali swoje 1,5% podatku dla Fundacji Mam Marzenie. Dzięki Państwu mogliśmy spełnić kolejne piękne marzenie.

Relacja: Andrzej Sz.