Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2025-06-25
W piękne, letnie popołudnie umówiliśmy się na niezwykłe spotkanie z naszą nową Marzycielką – uroczą i pełną wdzięku Marcelinką. Dziewczynka od razu skradła nasze serca swoją delikatnością, szczerym uśmiechem i cudowną koszulką z pieskami z bajki Bluey – już po tym drobnym szczególe wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z prawdziwą miłośniczką bajkowego świata.
Rozmowę rozpoczęliśmy od przedstawienia naszej Fundacji i kategorii marzeń, które mamy zaszczyt spełniać. Marcelinka na początku była trochę nieśmiała – to zrozumiałe, przecież spotkanie z nieznajomymi to duże przeżycie, zwłaszcza gdy mówi się o czymś tak osobistym jak własne marzenia. Ale z każdą minutą rozmowy atmosfera robiła się coraz bardziej swobodna, a Marcelinka coraz chętniej dzieliła się swoimi myślami i marzeniami.
Po dłuższym wspólnym wybieraniu i rozmowie, nadszedł ten wyjątkowy moment – dziewczynka, z błyskiem w oczach, zdradziła nam swoje największe marzenie: chce poznać ukochaną Myszkę Miki i odwiedzić ją w jej domku w Disneylandzie! Ta opowieść była tak pełna radości i dziecięcej wiary w magię, że od razu wiedzieliśmy, co musimy zrobić.
Przed nami teraz najpiękniejsze z zadań – zorganizować spełnienie tego cudownego marzenia. Już dziś zaczynamy planowanie magicznej wyprawy do Disneylandu, by Marcelinka mogła spotkać swoją bajkową przyjaciółkę i na własne oczy zobaczyć miejsce, które do tej pory znała tylko z ekranu. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by ta podróż była pełna śmiechu, radości i niezapomnianych emocji.
Bo przecież właśnie dla takich chwil działamy. Dla uśmiechu, który mówi więcej niż tysiąc słów. Dla spełnionych marzeń, które dają dzieciom siłę, nadzieję i ogrom szczęścia.
Trzymajcie kciuki za Marcelinkę – przed nią bajkowa przygoda życia!
spełnienie marzenia
2025-07-20
Piękny, lipcowy weekend był pod znakiem szczęścia, uśmiechu, ekscytacji, przytulania i dużej ilości kroków. Nasza przecudowna Marzycielka wraz ze swoją ukochaną rodziną miała możliwość zwiedzić bajkowe miejsce Disneyland Parc.
Marzeniem Marcelinki było poznać Myszkę Miki i zobaczyć Elsę z Krainy Lodu. Udało się spełnić te marzenia i wiele innych.
Pierwszego dnia przywitali nas wolontariusze Wish Programme, którzy obdarowali Marcelinkę pięknymi prezentami. Zostawiliśmy bagaże w przechowalni i poszliśmy zwiedzać Disneyland. Skorzystaliśmy ze wspaniałych atrakcji i kiedy postanowiliśmy wrócić do hotelu żeby chwilę odpocząć i przebrać się w lżejsze ubrania (pogoda bardzo nam dopisała) na naszej drodze ujrzeliśmy Kaczora Donalda! Marcelinka była zachwycona, wyjęła swój pamiętnik i poprosiła Kaczora o podpis. Zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia, poprzytulaliśmy się z nim i porozmawialiśmy chwilkę. Gdy odchodziliśmy Marcelinka zachwycona powiedziała: "Lubię kaczkę!"
W hotelu spotkaliśmy kolejną z postaci Disneya- Goofiego! Również zrobiliśmy piękne zdjęcia i przybiliśmy piątkę. Południe upłynęło nam na karuzelach, kręciołkach i innych wspaniałych atrakcjach. Mimo ogromnego zmęczenia udało nam się dotrwać do nocnych iluminacji. Przepiękny pokaż wizualizacji i fajerwerków zachwycił całą rodzinę.
Kolejny dzień zaczęliśmy od śniadania z goframi w kształcie Myszki Miki i innych pyszności. Później poszliśmy na słynną paradę postaci z Disneya. Zobaczyliśmy wszystkich! A najbardziej wyczekiwana Elza spojrzała prosto na naszą Misię i wysłała jej serduszko. Nasza Marzycielka była zachwycona! Uśmiech nie schodził z jej twarzy podczas całej parady. Później poszliśmy na spacer i trochę odpocząć.
Wolontariusze z Disney Wish Programme przygotowali dla Marcelinki wyjątkową niespodziankę. Dali nam mapkę i o godzinie 14 mieliśmy spotkać się z nimi w zaznaczonym na mapie miejscu. Poszliśmy tam niepewni ale też podekscytowani. Na miejscu ujrzeliśmy Myszkę Miki!!! Ale nie tylko. Wraz z nią przyszła Myszka Minnie, Kaczor Donald i Daisy. Wszyscy bardzo chcieli poznać i przytulić naszą Marcelinkę. Spędziliśmy z nimi trochę czasu, pożartowaliśmy, pośmialiśmy się razem. Wspaniały czas!
Później poszliśmy skorzystać z atrakcji w pobliskim Parc Walt Disney Studio. Po powrocie do hotelu poszliśmy na kolację i spędziliśmy radosny czas na basenie.
Nasz ostatni dzień - niedziela. Postanowiliśmy spotkać tego dnia kolejną ukochaną przez Marcelinkę postać - Stitcha. Przywitał nas z otwartymi ramionami, podpisał pamiętnik i wyprzytulał naszą Marzycielkę i jej brata Antosia. Następnie poszliśmy pozwiedzać sklepy i wykupić wszystkie najpiękniejsze pamiątki. Byliśmy również spróbować Disneyowskiej pizzy w kształcie Myszki Miki. Później pozostała już tylko droga na lotnisko i do domu. Byliśmy zmęczeni i bardzo szczęśliwi.
Dziękujemy Ci Marcelinko za to że potrafisz tak pięknie marzyć i zabrałaś nas w piękną dziecięcą podróż z ogromem uśmiechu i radości.
Dziękujemy wszystkim Państwu którzy pamiętają o nas przy rozliczeniu PIT i wybierają nasza Fundację jako beneficjenta 1.5%. To dzięki Wam spełniło się to cudowne marzenie. Dziękujemy również Panu Szymonowi za udział w Akcji Zamień Kwiaty na Marzenie podczas uroczystości zaślubin. To dzięki Panu i Pana Małżonce na twarzy naszej Marzycielki pojawił się wielki uśmiech.