Moim marzeniem jest:

koncert Dawida Podsiadło

Piotr, 17 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2025-06-17

17 czerwca mieliśmy przyjemność poznać wyjątkowego Marzyciela - Piotrka. To niezwykle ciekawy młody człowiek, który ma wiele pasji. Piotrek kocha zwierzęta, a w jego domu poznaliśmy dwa psy, kota i żółwia. Przesympatyczny buldog francuski Luna całą wizytę spędził na naszych kolanach.
Piotrek interesuje się teatrem i marzy o dostaniu się do szkoły aktorskiej. Oprócz tego gra na gitarze i należy do harcerstwa. Byłyśmy bardzo ciekawe, jakie jest jego marzenie - okazało się, że Piotrek bardzo chciałby pojechać na koncert swojego ulubionego wykonawcy - Dawida Podsiadło!

Piotrku, mamy nadzieję, że uda nam się spełnić Twoje marzenie.

spełnienie marzenia

2025-07-15

Marzeniem Piotra było zobaczyć koncert Dawida Podsiadło. Nikt się nie spodziewał, że będziemy mogli zrealizować to marzenie tak szybko! Dzięki zaprzyjaźnionemu darczyńcy Piotr mógł uczestniczyć w warszawskiej Zorzy ❤️

Ale od początku - w sobotę 12.07 wyruszyliśmy w podróż do Warszawy - pogoda była zaskakująco dobra, spodziewaliśmy się deszczu, który i tak by nas nie powstrzymał od wspaniałej zabawy, ale jednak liczyliśmy na odrobinę słońca - i było! Pogoda nas rozpieszczała, więc czym prędzej po dojechaniu do Warszawy zjedliśmy obiad, by zebrać energię na cały wieczór wrażeń. Po dotarciu na teren festiwalu otrzymaliśmy odpowiednie opaski i ruszyliśmy przed siebie by zwiedzić cały teren imprezy. Czekały na nas trzy sceny, na każdej z nich zaplanowane były koncerty... Na scenie głównej transmitowany był nawet mecz Igi Świątek! Postanowiliśmy trochę zaszaleć i stworzyliśmy wianki z żywych kwiatów - co tu dużo mówić, Piotr zachwycił nas swoimi artystycznymi umiejętnościami, które rozwijał podczas długich pobytow w szpitalu. Razem z mamą Piotra zdecydowałyśmy się na brokatowy makijaż. I tak przygotowani do festiwalu wysłuchiwaliśmy się w muzykę dobiegająca z różnych scen.

Kiedy nadszedł czas koncertu Dawida Podsiadło, przemieściliśmy się w stronę sceny, by jak najlepiej widzieć całe show. Koncert składał się z piosenek zespołu Myslowitz, które w wykonaniu Artura Rojka i Dawida Podsiadło stworzyły cudowną atmosferę i melancholijny klimat.

Piotr znał większość piosenek i śpiewał razem z artystami. Uśmiech nie schodził mu z twarzy, a nogi rwały się do skakania. Między piosenkami Dawid prowadził krótkie wymiany zdań z publicznością - pytał czy wiemy o tym, że Iga wygrała mecz, żartował, opowiadał skąd pomysł na takie wydarzenie.

Największe wrażenie zrobiła na nas ostatnia piosenka - "Długość dźwięku samotności", która w znacznej części została zaśpiewana przez publiczność i pomimo zakończenia koncertu tłum wychodzący z terenu AWF przez długi czas miał na ustach słowa utworu. Serdeczność ludzi obecnych na festiwalu była bardzo krzepiąca, miło było spędzić czas w takiej atmosferze i widać było, że Piotr bardzo odnajduje się w koncertowym tłumie.

Następnego dnia emocje powoli opadały, ale w głowie nadal mieliśmy dźwięki piosenek usłyszanych podczas festiwalu, a ciało bujało się w rytm utworów. Każdy fan wie, że zdobycie biletów na koncert Dawida Podsiadło jest niesamowicie trudne, dlatego jesteśmy ogromnie wdzięczni anonimowemu darczyńcy za pomoc w realizacji marzenia Piotra ❤️

Piotrze! Nie przestawaj marzyć - powodzenia w klasie maturalnej i do zobaczenia na kolejnych koncertach!